Tak wieloma rzeczami chcę się wypełnić.
Tym co robię,
jak wyglądam,
co posiadam,
co mówię,
jakie mam dyplomy,
kogo znam.
Kogo dopełniam tymi
ulotnościami?
Kto potrzebuje dopełnienia?
Nie jest aż tak ważne co robisz, ale z jakim stanem świadomości to robisz – mówi Eckhart Tolle.
Poszłam wczoraj na siłownię, chciałam trochę pobiegać na bieżni. Moim
celem było “być na bieżni i biegać”. Inne czynności prowadziły jedynie
do celu. Nie było ważne przebieranie się, oddychanie, załatwianie. A
więc był pośpiech, aby osiągnąć cel. I wtedy zauważyłam to. Zdałam sobie
sprawę z tego, że gubię chwilę obecną w pogoni za następną chwilą,
która jest jedynie myślą w mojej głowie. Gubię TERAZ.
Jedz, zmywaj, obieraj ziemniaki, zawiązuj sznurowadło i
bądź obecna w tym co robisz, ze spokojnym oddechem i umysłem.
Nie robienie jest ważne w tej chwili, ale stan ducha z jakim to robisz.
Nie robienie jest ważne w tej chwili, ale stan ducha z jakim to robisz.
Zwykłe BYCIE to dla nas za mało.
Dołóżmy coś do bycia. Przecież każdy
po prostu jest,
a “ja” chcę się wyróżnić, być kimś charakterystycznym.
Dla kogo zwykłe bycie to za mało?
I kto umie tak naprawdę BYĆ?
Widziałam w telewizji kiedyś, jak byłam nastolatką , wywiad z mnichem
buddyjskim.
Zobaczyłam człowieka jakby z innej planety.
Siedział
prosto, bardzo spokojnie.
Biło od niego coś niezwykłego.
Na pytania
odpowiadał powoli, czuło się każdy jego oddech,
on był obecny w tamtej
chwili całym sobą.
Po prostu był.
Nikomu nie chciał się przypodobać, nie
chciał dobrze wypaść,
po prostu mówił swoją prawdę, mówił całą swoją
istotą.
To była prawda potwierdzona jego głosem, ciałem, umysłem i
duchem.
Moje serce ucieszyło się, że są inni ludzie na tej Ziemi,
nie
tylko ci, których znam, nie tylko ten sposób życia, jest inny świat.
I
od tamtej pory marzyłam o tym świecie.
Uciekałam się do innego wymiaru
istnienia.
Już wiedziałam, że można inaczej.
Najważniejszy jest stan mojej świadomości, a wszystko inne ma wartość drugorzędną.
Kim chcę być w życiu?
Tak szybko przechodzimy przez szkoły, bez
zastanowienia, z wbijanymi informacjami do głowy.
Czy mam czas się
poznać?
Czy mam czas być sama ze sobą?
Czy mam czas by odkryć kim
jestem?
Weź odpowiedzialność za swój wewnętrzny stan.
Dlaczego zewnętrzne okoliczności wywołują we mnie różne emocje?
Dlaczego tak silne?
Jestem zewnątrzsterowalna?
Dlaczego myśli wywołują we mnie różne emocje?
Dlaczego tak silne?
Jestem wewnątrzsterowalna?
Wewnątrz-zewnątrz.
Kim jestem?
…
Tym, kto to wszystko widzi. Obserwującą,
nieoceniającą przestrzenią, czystą świadomością. Cichą energią życia,
pulsem istnienia, po prostu BYCIEM … i nic więcej.
Żródło : http://mojajoga.wordpress.com/2011/12/02/bycie-to-za-malo/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz